Dzięki informacji od mieszkańca Elbląga, który zadzwonił pod 997 policjanci zatrzymali we wtorek 57-letniego mężczyznę, który kierował w stanie nietrzeźwym. Miał ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Edward F. odpowie teraz za jazdę po alkoholu, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło około godziny 20.00 na ulicy Chełmońskiego w Elblągu. Policję powiadomił świadek tej sytuacji, który zadzwonił pod 997. Zgłaszający relacjonował, że nietrzeźwy mężczyzna, przyjechał do sklepu Borys przy ul. Chełmońskiego samochodem marki Ford Fiesta. Na miejscu zjawili się policjanci. Sprawca zdążył jednak odjechać. Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać pobliskie ulice. Po około 10 minutach zauważyli opisany pojazd, który ponownie podjeżdżał pod ten sam sklep. Podjechali, aby zatrzymać kierowcę, ten jednak przyspieszył i zaczął uciekać.
Funkcjonariusze ruszyli za nim używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych dając polecenie do zatrzymania się. Kierowca nie reagował na sygnały i dalej jechał stwarzając zagrożenie dla innych pojazdów. Po około 200 metrach zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 57-letni Edward F. Badanie wykazało ponad 2,8 promila. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a jego auto na policyjny parking. Sprawca odpowie teraz za prowadzenia w stanie nietrzeźwym. Oprócz utraty prawa jazdy grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.
asp. Katarzyna Trochimczuk
Zespół Prasowy KMP w Elblągu
Co ten świadek mógł,bo nic nie kumam?...
Co nie kumasz anonimie. Artykuł pisała głodna policjantka przed śniadaniem.
a co miał iść? przy tylu promilach by się przewrócił