Uczniowie I klas liceów obejrzeli dziś na Małej Scenie w Teatrze im. Aleksadra Sewruka spektakl: „My, dzieci z dworca Zoo”. Po spektaklu z młodzieżą spotkała się policjantka kom. Alina Zając oraz terapeuta uzależnień z Aresztu Śledczego w Elblągu - Katarzyna Wojtyna.
Spektakl teatralny „My, dzieci z dworca Zoo” to hit europejskich scen od lat 90. minionego stulecia do dziś. Jak się okazuje cały czas temat ten jest aktualny a traktuje o uzależnieniu. W sztuce pokazany jest co prawda obraz uzależnienia od narkotyków, ale… można go dostosować do obecnych czasów. To robią właśnie podczas spotkania z młodzieżą policjanci. Odbywa się ono zaraz po spektaklu.
- Mówimy młodzieży nie tylko o narkotykach, ale o współczesnych zagrożeniach – tłumaczy kom. Alina Zając z Wydziału Prewencji Kryminalnej. – Uzależnienie może być od narkotyków, ale i od: alkoholu, dopalaczy, internetu a nawet zakupów. O tym właśnie mówimy.
„My, dzieci z dworca Zoo” – to wstrząsająca książka dokumentalna, która stała się bestsellerem w Niemczech Zachodnich (1978r.). W 1981 Uli Edel nakręcił na jej podstawie film o tym samym tytule.
Największą siłą tego przedstawienia jest odwołanie do losów i zdarzeń autentycznej osoby. Scenariusz napisało właściwie samo życie. Policyjne wystąpienie i rozmowa jest uzupełnieniem teatralnego obrazu obejrzanego przez licealistów i odbywają się po wszystkich tego typu spektaklach adresowanych do młodzieży.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu