Policjanci z Pasłęka zatrzymali do kontroli drogowej ciągnik rolniczy ursus. Powodem zatrzymania był brak tablic rejestracyjnych. Chwilę później okazało się, że kierujący pojazdem mężczyzna jest nietrzeźwy. Teraz odpowie on przed sądem za jazdę po alkoholu. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 16.30 w podpasłęckiej miejscowości Jelonki. Tam policjanci z Pasłęka zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę rolniczego ciągnika. Pojazd nie miał tablic rejestracyjnych. Policjanci postanowili sprawdzić trzeźwość kierującego ciągnikiem, 56-letniego Zbigniewa K. Wtedy, okazało się, że mężczyzna jest pijany. Badanie alkotestem wykazało u niego 2,08 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna dalej już nie pojechał. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Jego ciągnik przekazano trzeźwemu synowi. Teraz odpowie on za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn Kodeks Karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu