Napisała do nas Pani Celina, mieszkanka Elbląga, która w czasie świątecznej przerwy odwiedziła dalszą rodzinę mieszkającą w Godkach, w gminie Jonkowo. - Pojechałam pociągiem regionalnym relacji Elbląg-Olsztyn. Po drodze mijałam kilkanaście mniejszych miejscowości i na każdym przystanku starałam się ustalić, gdzie jestem, żeby wysiąść w odpowiednim miejscu. Tablice nie są podświetlone a w związku z tym, że robi się coraz ciemniej są one niewidoczne i ciężko było mi ustalić miejscowość– pisze Pani Celina.
Na trasie relacji Elbląg - Olsztyn jest kilka stacji kolejowych, które mają zabudowania i oświetlone tablice z nazwą miejscowości. To na przykład Pasłęk, Małdyty czy Morąg. Są też takie, które przy szybko zapadającym zmroku ciężko rozczytać i zauważyć: Kozia Góra, Wołowno czy Żabi Róg.
Wspomniana przez Panią Celinę przystanek kolejowy Gotki jest oddalony od zabudowań. Oprócz tablicy z nazwą miejscowości, znajduje się tam metalowa wiata służąca oczekującym na pociąg podróżnym oraz wątpliwa część rozkładu jazdy. Naszą ciekawość wzbudził napis Gotki na tablicy przy torach kolejowych. - Zgodnie z tym co napisane, pasażer mógłby myśleć, że wjeżdża do Gotek. Od lat PKP robi błąd w nazwie. Prawidłowa nazwa miejscowości to Godki. – potwierdza była sołtys Regina Tomaszewska.
W sprawie Pani Celiny zwróciliśmy się do PKP, które zawiadują nieruchomościami przy liniach kolejowych. - Na trasie Olsztyn - Elbląg do końca 2013r. będą wymienione wszystkie tablice na przystankach osobowych i stacjach. Na stacjach działają tzw. czujniki zmierzchowe, które włączają się automatycznie przed przejazdem pociągów i oświetlają tablice z nazwą stacji – mówi Ewa Symonowicz-Ginter z Biura Komunikacji i Promocji PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
- Na stacjach i przystankach osobowych tablice są dobrze oświetlone przez oświetlenie zewnętrzne - przez słupy oświetleniowe, oświetlenie wiat peronowych. Na bieżąco tablice są utrzymywane w czystości, malowane, a w razie konieczności wymieniane – tłumaczy Ewa Symonowicz-Ginter.
Przykład Pani Celiny pokazuje, że nie wszyscy pasażerowie są w stanie zlokalizować miejscowość, w której zatrzymuje się pociąg. Nie wszystkie przystanki posiadają także zapewniające odpowiednie oświetlenie zewnętrzne i wiaty peronowe.
Inna sytuacja jest w nowoczesnych szynobusach. Tam, na tablicy elektronicznej wewnątrz pociągu wyświetlane są nazwy kolejnych przystanków. Niestety, tych na trasie Elbląg-Olsztyn jest jak na lekarstwo. Na dłuższych trasach, podróżując pociągami pośpiesznymi zazwyczaj nadaje się komunikaty z nazwą kolejnych stacji.
Wynika z tego, że jadąc pociągiem do mniejszej miejscowości należy mieć oczy dookoła głowy, liczyć na zorientowanych współpasażerów lub życzliwość konduktora.
Takie tematy służą obywatelom i za to dziękujemy info
Fajny tekst. Niby nie dotyczy Elbląga wprost a jednak... I to mi się podoba, dlatego wolę Info.elbląg od PortElu, który pisze swoje teksty z punktu widzenia organu regionalnego PO, a nie przeciętnego człowieka. Gdyby naprawdę uczynić nasze życie lepszym poprzez oświetlenie tablic, pisanie rozkładów jazdy ZKM bardziej czytelnym drukiem, niestawianie słupów na ścieżkach rowerowych, życzliwą radą i uśmiechem urzędnika (nawet tak wyćwiczonym jak kasjerek w Biedronkach), czy obniżonym krawężnikiem dla osób poruszających się na wózkach lub matek z wózkami, byłoby naprawdę milej żyć w naszym kraju. Buzka dla p. Marty! :-)
Proponuje na przystankach pomontować ...żaluzje/rolety. Wtedy,gdy jua autobusy przestają jeździć i tramwaje w nocy,taki bezdomny mogłby wygodnie sie rozłożyć do snu na ławce,zaciągając rolety :)
Wygląda na to, że ten przystanek jest już w pełni przygotowany na przyjazd nowo-zakupionego superszybkiego włoskiego pociągu :)
To pięknie. Pindolino na trasie Elbląg- Olsztyn.