W dzisiejszym meczu 24. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej Olimpia Elbląg przegrała na wyjeździe z Huraganem Morąg 1:3.
Ten mecz to miała być prawdziwa wiosenna weryfikacja siły naszej drużyny. Huragan w 4 wiosennych meczach jako jedyny skompletował 4 zwycięstwa. W pierwszej połowie to jednak Olimpia była lepsza, kiedy w 34 minucie Paweł Piceluk otworzył wynik spotkania. Radość elbląskiej drużyny nie trwała jednak długo. W 38 minucie czerwony kartonik obejrzał Paweł Kowalczyk i od tego momentu Olimpia musiała grac w osłabieniu. Grający w przewadze Huragan bezlitośnie wykorzystał błędy osłabionej Olimpii. Wyrównanie dał Wiktor Biedrzycki w 55 minucie, a chwilę później było już 2:1 dla gospodarzy po bramce Daniela Chilińskiego. Wynik na 3:1 ustalił Mateusz Szmydt w ostatniej minucie gry.
Przed meczem Olimpia miała 7 punktów przewagi nad Huraganem i 8 nad trzecim w tabeli MKS-em Ełk (jeden mecz zaległy do rozegrania). Po meczach 24. kolejki przewaga nad drużyną z Morąga stopniała do 4 punktów, a nad Ełkiem do 6 oczek. W następnej kolejce Olimpia Elbląg zagra u siebie z Wissą Szczuczyn.
Huragan Morąg - Olimpia Elbląg 3:1 (0:1)
Wiktor Biedrzycki 55, Daniel Chiliński 56, Mateusz Szmydt 90 - Paweł Piceluk 34
Elbląski Dziennik Internetowy info.elblag.pl wspiera medialnie Olimpię w walce o II ligę
III liga podlasko-warmińsko-mazurska - sezon 2015/2016 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Morąg wbił 3 frajerskie gole Olimpii (pierwszy z nich to jakiś kabaret - bramkarz dał się przelobować z kilkudziesięciu metrów po ślepym wybiciu piłki przez gościa z Morąga). Poziom gry podwórkowy - dużo biegania i ślepego wybijania, mało gry. Niewykorzystany karny przez OE (anemiczny strzał w środek bramki), pudła z 5 metrów do pustej bramki - to mówi wszystko o grze Olimpii. I pomyśleć, że kasują oni po kilka tysięcy zł (m. in. z naszych podatków za taką padakę...). W barażu o 2 ligę z taką grą nie ma żadnych szans. Ten klub musi być przebudowany od piwnicy aż po strych. Niektórzy twierdza że OE nie chce awansować, bo klubu na to nie stać, a w 4 lidze Boros i spółka mogą sobie spokojnie kasować niezłą kaskę za grę z szuwarowo-bagiennymi wioskami
Juz było tak kiedyś że Olimpia wygrywała i do wyższej ligi nie weszła.
Klęska i katastrofa, te dwa słowa obrazują to co stało się w Morągu z udziałem naszej drużyny. Czy ci piłkarze w krótkim czasie zapomnieli jak się gra w piłkę, czy jest to kolejny etap, pierwszym był remis z Wikielcem, jakiś rozgrywek personalnych które mają miejsce wewnątrz klubu ? Z taką grą jaką zaprezentowała Olimpia w spotkaniu z Huraganem, to jestem przekonany że nie dostąpimy zaszczytu udziału w meczach barażowych o wejście do II ligi ! Obecnie prezentowana forma może nie wystarczyć na utrzymanie się w obecnej klasie rozgrywkowej, a należy pamiętać ze do końca rozgrywek grupowych pozostało jeszcze 10 kolejek, w tym dwa wyjazdowe spotkania z silnymi rywalami z Ostródy i Nowego Miasta Lubawskiego ! Na razie drużyna Olimpii wygląda jak wojsko na polu bitwy, pozostawione bez dowódcy.
fachowiec Jestem przekonany że ty wiecej kosztujesz miesiecznie MOPS z naszych podatków niż wiekszosc tych piłkarzy.Do piwnicy możesz zejsc ale po zgniłe ziemniaki.A na strych wejdz załataj dziury bo ci napada i zrobi jeszcze wieksza dziure w mózgu.Dlaczego jak kogos zleja 5 do 0 To nic nie piszesz plotkaro.