Jedni mówią kadencja stracona. Inni, że kadencja nie wykorzystanych szans, jeszcze inni, że była to całkiem niezła kadencja. Jakie więc były te ostatnie cztery lata dla Elbląga ? Na pewno trudne. Na pewno wiele rzeczy nie zrobiono. Oto więc przedstawiamy nasz subiektywny ranking absurdów ostatnich czterech lat w Elblągu.
1. Modrzewina. „Dziecko sukcesu” Elbląga i oczko w głowie naszych władz miejskich. Tymczasem od wielu miesięcy Ratusz nie jest w stanie sprzedać tam działek dla inwestorów ponieważ inwestorzy kupić ich nie chcą, bądź nie wiedzą o tym, że w Elblągu jest taka możliwość.
2. Zamieszanie ze stadionem. Jaki ma być – typowo piłkarski czy z dodatkową bieżnią? Czy ma mieć dodatkowe boisko do treningów czy też tor łyżwiarski. Kolejne koncepcje upadają lub są modyfikowane. Już chyba nawet w Urzędzie Miejskim pogubiono się, w którym ma to iść kierunku.
3. Czerwony domek. Kilka milionów złotych pochłonęło przeniesienie tzw. „czerwonego domku” na Wyspę Spichrzów. Tymczasem wiele wskazuje na to, że zabytkowy domek mógł jeszcze sobie postać w tym miejscu, a tymi pieniędzmi można było załatać dziurę budżetową.
4. Bażantarnia. Cztery lata minęły i nic się nie zmieniło. Nasz sztandarowy park nadal przypomina raczej kawałek zagospodarowanego lasu, niż przedwojenny park. A gdzie park linowy? Gdzie trasy do jazdy konnej czy rowerowej. Gdzie jest jakaś koncepcja rozbudowy tego miejsca? Jeśli nawet jest, to szczelnie schowana w urzędniczych biurkach.
5. Osada Truso. Cały czas niewykorzystana szansa na rozwój turystyki w naszym mieście i regionie. Niby są koncepcje. Niby są jakieś ustalenia, rozmowy, pomysły. Niestety nic się nie dzieje dalej – czyli budowa nie rusza nadal.
6. Basen. Jedyny basen miejski urósł w ostatnich latach do rangi głównego problemu miasta. Przez kolejne lata ekipa prezydenta Henryka Słoniny nie mogła, nie potrafiła lub nie chciała zmierzyć się z tym problemem – czyli budową drugiej miejskiej pływalni. W ten sposób elblążanie musieli nocą stać w kolejce, aby dostać karnety na jedyną miejską pływalnię. Dostali tylko szczęśliwcy.
7. Miejsca pracy. To nadal temat numer jeden w naszym mieście. Przez cztery lata nie zauważyliśmy żadnej aktywnej polityki miasta, zmierzającej do zwiększenia miejsc pracy w naszym mieście, poprzez aktywne pozyskiwanie inwestorów.
8. Promocja. Czyli coś czego w naszym mieście nie posiadamy. Przez te cztery lata nie zauważyliśmy nie tylko większego wysiłku w tym zakresie ze strony władz miasta. Co więcej, nie mamy nawet żadnej koncepcji promocji miasta. Jak stwierdził prezydent Henryk Słonina, nie jest to dokument na tyle ważny aby powstał przed nową Strategią Rozwoju Elbląga.
9. Dziura budżetowa. Kto by się spodziewał jeszcze w styczniu br., że historyczny budżet prezydenta Henryka Słoniny przejdzie do historii miasta, jako budżet z tak wielką dziurą. W efekcie radosnej twórczości włodarzy, mamy zamiast nadwyżki dziurę w wysokości 45 mln zł. Radni musieli zgodzić się na emisję obligacji.
10. Rozrywka. Po czterech latach w Elblągu nadal mamy do wyboru dwie opcje na weekend – kino lub zakupy w „Ogrodach”. Oto „ulubione” miejsca spędzania wolnego czasu. Możemy jeszcze pospacerować po parkach i chodnikach miasta. Pierwsza galeria handlowa Porto 55, po miesiącach bojów z urzędnikami, w końcu ma pozwolenie na budowę. Obiekt w Gronowie Górnym ma poważne problemy z GDDKIA w Olsztynie, przy łagodnie mówiąc biernej postawie władz naszego miasta. Mimo, że taki obiekt na pewno częściowo rozwiązałby miejską bolączkę braku miejsc pracy. Aquapark nadal jest w sferze planów. Innych pomysłów brak.
To oczywiście nasz subiektywny ranking absurdów ostatniej kadencji władz miasta. Oczywiście nasi czytelnicy mogą tworzyć własne i wysłać nam swoje typowania na adres mailowy redakcji. Chętnie je opublikujemy.
Myślę, że autor (autorka) ma wystarczające kwalifikacje na nowego rzecznika UM (czy nowego prezydenta miasta). Rzeczowo, lakonicznie, a zarazem bardzo celnie ujęta prezydentura pana S. Szkoda, że żaden z kandydatów nie ma na tyle talentu, by tak oto skonstatować czas stracony dla miasta przez obecnych włodarzy w ratuszu.
Kolejny, to będący w powijakach projekt Europarku, ale część jego elementów składowych w tekście zostało przytoczonych. Od siebie dodam jeszcze to, co jakoś mnie zirytowało, a mianowicie niewykorzystanie kompleksu lekkoatletycznego na Krakusa. Szkoda terenu, aby ot tak lekką ręką porzucić zamysł zrobienia sensownego obiektu w tym miejscu, tym bardziej, że sąsiaduje on z siedzibą MOSiR-u. Pamiętam z okresu dzieciństwa odbywające się tam zawody sportowe. To było naprawdę fajne przeżycie i doświdczenie.
Mam nadzieje ze Słonina nie wygra tych wyborów i ze nie wygra Dziewiałtowski- jedno i to samo ! co do reszty kandydatów to jest mi to obojetne najważniejsze zeby zmieniły sie władze i pracownicy w urzędzie miasta - to jedyna szansa na zmiany!
W większości Redakcja ma rację, z małymi wyjątkami. Po kolei: 1. Brak chętnych na działki na Modrzewinie nie jest problemem, ponieważ w mieście jest jeszcze sporo terenów do zabudowy chociażby w okolicach Placu Konstytucji i na Starym Mieście. Jednak dzięki powstałej infrastrukturze na Modrzewinie, mamy zapas terenów pod budownictwo mieszkaniowe na kolejne 20 lat, nie wspominając o działkach pod małe i średnie przedsiębiorstwa. 2. Co do stadionu pełna zgoda, jest to ze strony władz Elbląga jedynie pozorowanie działań i spychanie tematu na kolejne lata. 3. Co do „czerwonego domku” Redakcja się myli, trzeba to było zrobić w tym roku, ponieważ przebudowa 12lutego powinna ruszyć w przyszłym roku, no chyba, że będzie jakaś obsuwa i nie dostaniemy kasy z województwa. Uprzedzę malkontentów, z kasa na drogi jest tak, że jest nie zawsze wtedy, kiedy by się ja chciało np. obecna inwestycja drogowa przy Ratuszu w ogóle nie miała być realizowana w tym roku, ale nagle znalazła się extra kasa i jest inwestycja. 4. Co do Bażantarni zgoda, jest to niewykorzystany potencjał. 5. Mini replika Osady Truso faktycznie dobry pomysł, ale niezrealizowany. 6. Basen kryty to całkowita kompromitacja – wydaje mi się, że obecny prezydent obiecywał go elblążanom jeszcze przed swoja poprzednia kadencją. 7. Miejsca pracy i przyciąganie inwestorów to tragedia i objaw całkowitej impotencji obecnych władz miasta! Główne przyczyny to zła obsługa i zbywanie inwestorów, wybrzydzanie i stawianie zbyt dużych wymagań wobec inwestorów zewnętrznych, brak działek pod duże fabryki oraz źle pojęta ochrona interesów lokalnych przedsiębiorców kosztem elblążan poszukujących każdej pracy. Paradoksalnie, bez wysiłku wystarczyłyby dwie galerie handlowe i bezrobocie w Elblągu byłoby dwa razy mniejsze! 8. Promocja – faktycznie to coś, o czym władze Elbląga nie maja zielonego pojęcia. Co gorsza są głuche na gotowe pomysły pojawiające się w mediach. Przykładowo takimi narzędziami promocji mogłyby być odpowiednio nagłośnione medialnie m.in. budowa repliki Osady Truso, międzynarodowy konkurs architektoniczny i budowa kamienic/spichrzów nad rzeką Elbląg, Kanał Elbląski, stacja narciarska na Górze Chrobrego itd. 9. Co do dziury budżetowej to faktycznie władze Elbląga trochę poniosło, aczkolwiek ma to związek z finansowaniem inwestycji, za które dostaniemy zwrot pieniędzy z UE w przyszłym roku. 10. Nie przejmowałbym się losem CH Rapsodia w Gronowie Górnym, bo to nie Elbląg i nasze miasto nie będzie mieć z tego podatków. Przy okazji malkontentom przypomnę, że nie ma już zwolnień podatkowych i takie obiekty płacą niezłą kasę za swoje istnienie w danej miejscowości, nie wspominając o setkach miejsc pracy. Dla Elbląga ważniejsze jest powstanie CH Siódemka, co pociągnie za sobą budowę na obwodnicy S7/S22 Węzła Elbląg Lotnisko (wiadukt na Skrzydlatej) oraz tzw. południowej obwodnicy Elbląga wraz z wiaduktem na Zatorze w ciągu ulicy Dojazdowej. Co do Aquaparku to musi być jakiś poważny prywatny inwestor no ale władze miasta muszą być otwarte na propozycje.
zgadzam sie z mieszkancem! Postawmy na mlodych w radzie i stosunkowo mlodego prezdenta a nie na panow w wieku emerytalnym!
Nie jestem fanem H. Słoniny ale po przeczytaniu tego ewidentnie widac ze jest to kampania przedwyborcza opozycji, media powinny byc obiektwne!Aquapark? pytanie kto to utrzyma? Elbląg jest za biedny a mieszkancy za malo aktywni...
Strona internetowa UM zapowiadana od 2 lat nie wiadomo gdzie jest i co robi? he he ile kosztowała i kiedy powstanie?
No i moim zdaniem ostatnia porażka, która praktycznie była pewniakiem dla rozwoju miasta- baza w Elblągu dla drużyn na Euro2012. Tymczasem Ostróda?
Musi nastąpić zmiana ekipy, oby nie wygrał Słonina i Giwont
Jakoś dziwnym trafem zapomniano o wydanych setkach/ milionach wydanych na spotkania lub analizy związane z przekopem mierzei(lobbing)!!!!! No i oczywiście wybudowaniem i utrzymywaniem przez 10 lat spółki "Zarząd Portu Morskiego"