Szkoła Podstawowa nr 25 skończyła 50 lat. Jej mury opuściło łącznie ok. 5 tys. absolwentów

Szkoła Podstawowa nr 25 obchodzi dziś (7 października) swój okrągły jubileusz 50-lecia istnienia. Głównym punktem obchodów jest uroczysta akademia w elbląskim teatrze oraz wieczorny bal jubileuszowy. Udział w nich wzięli m.in. absolwenci szkoły, byli i obecni nauczyciele oraz dyrektorzy, a także zaproszeni goście. 

Szkoła Podstawowa nr 25 powstała 1 września 1966 r. Wówczas liczyła ona 975 uczniów i 30 klas. Przez pierwszy rok szkolny zajęcia w niej prowadzone były popołudniami w trzech szkołach: nr 3, 19 i 23. Przyczyną były opóźnienia w budowie pierwszej siedziby SP 25 przy ul. Kopernika (obecnej siedzibie SOS-W nr 1). Po 22 latach, w 1989 r. szkołę przeniesiono z ul. Kopernika do obecnego budynku przy ul. Wyżynnej (po zlikwidowanej wcześniej SP nr 24). Powodem była konieczność uruchomienia szkoły w tym miejscu, ze względu na rosnącą w tej dzielnicy liczbę uczniów i malejącą w rejonie osiedla Władysława IV. 

Obchodząca 50-lecie Szkoła Podstawowa nr 25 może nie jest najstarszą w Elblągu, ale jak podkreśla jej wicedyrektor Ewa Cichońska, jest szkołą na najwyższym poziomie. - Po pierwsze budynek naszej szkoły mieści się na ul. Wyżynnej, po drugie znajduje się w bardzo wysokim punkcie Elbląga, a po trzecie najlepiej uczymy - mówi pani wicedyrektor, która jest jedną z pierwszych jej absolwentów.

Dyrekcja SP 25 szacuje, że przez 50 lat mury szkoły opuściło ok. 5 tys. absolwentów. - Każdy z nich jest dla nas szczególny, bez względu czy jest znanym politykiem, księdzem czy nauczycielem - zaznacza Ewa Cichońska, która w Dwudziestcepiątce pracuje od 19 lat.

Przez ten czas placówką kierowało 5 osób: Zbigniew Lendzion, Eryka Gałecka, Włodzimierz Mielnicki, Ewa Iwanowicz oraz od 2 lat Anna Śledzińska. 

50-lecie jest momentem szczególnym, stwarza okazję do oglądu tego, co zadziało się w tej szkole przez ten czas. Piękny jubileusz to połączenie tradycji z nowoczesnością, doświadczenia z młodością. Z perspektywy wiele się zmieniło - dziś szkoła jest inna niż ta, którą prowadzili Pan Lendzion czy Pani Gałecka, ale jedno pozostało niezmienne - atmosfera pracy, życzliwości i potrzeby poszukiwania tej właściwej drogi do drugiego człowieka

- podkreśla dyrektor SP nr 25 Anna Śledzińska.

Domeną szkoły jest nauka poprzez integrację. Od wielu lat uczą się w niej osoby niepełnosprawne. 

Dziewiętnasty rok jesteśmy szkołą integracyjną. Chodzą do nas dzieci niepełnosprawne zarówno ruchowo, intelektualnie jak i niedosłyszące i niedowidzące. To są wspaniali i niezwykli ludzie. Niektórzy są już dorośli, samodzielni i doskonale sobie radzą w życiu. Tutaj należy się wielki ukłon do ich szkolnych kolegów i koleżanek, którzy zawsze traktowali ich tak samo, nie widząc w nich żadnych różnic. Zawsze mieliśmy też fantastycznych dyrektorów, nauczycieli i pracowników obsługi, którzy troszczą się o dzieci. To wpływa na taką pozytywną atmosferę, która zawsze była w tej szkole i mam nadzieję, ze długo jeszcze będzie

- mówi wicedyrektor Ewa Cichońska.

Obecnie Szkoła Podstawowa nr 25 jest częścią Zespół Szkół nr 2, w którego skład wchodzi jeszcze istniejące od 8 lat integracyjne Gimnazjum nr 10. W tej chwili do obu tych placówek uczęszcza ponad 500 uczniów, kształcących się w 24 oddziałach szkoły podstawowej i gimnazjum. Po zapowiedzianej już reformie i likwidacji gimnazjów, w miejscu tym ponownie funkcjonować będzie tylko Szkoła Podstawowa nr 25. 

Chcemy się nadal rozwijać i unowocześniać szkołę. Od dwóch dni mamy nowy, integracyjny plac zabaw, o który walczyliśmy w Budżecie Obywatelskim. Bazujemy na tym, co było wcześniej w przeszłości, ale patrzymy w przyszłość i mamy nadzieję, że jedno co zostanie niezmienne, to cudowna atmosfera i wspaniali ludzie, którzy tu byli są i będą

- mówi Ewa Cichońska, zastępca dyrektora SP nr 25.

W piątek od rana trwają obchody jubileuszu 50-lecia Szkoły Podstawowej nr 25. Najważniejszym ich punktem była uroczysta akademia w Teatrze im. Aleksandra Sewruka w Elblągu oraz wieczorny bal jubileuszowy.